Włoski sposób na to, aby płacić mniej za benzynę. Mobilna technologia okazała się pomocna

fot. © VadimGuzhva - bank zdjęć Fotolia.com

fot. © VadimGuzhva - bank zdjęć Fotolia.com

fot. © VadimGuzhva – bank zdjęć Fotolia.com

Czy wspólny cel, jakim jest zmniejszenie ilości spalanego paliwa, może sprawić, że kierowcy i drogowcy połączą siły? Tak, jest nawet aplikacja, która to umożliwia.

Mniejsze zużycie paliwa to coś, na czym zależy zarówno rządzącym państwami jak i zwykłym kierowcom. Pierwsi przywiązują wagę do ograniczenia zanieczyszczenia powietrza i spełnienia norm, drudzy do zmniejszenia kosztów podróży. Obie grupy walczą z marnotrawstwem paliwa na różne sposoby.

 

Inteligentne systemy transportowe

Państwa mają do dyspozycji wiele instrumentów mogących ograniczyć zużycie paliwa, a tym samym emisję niechcianych gazów. Oprócz różnego rodzaju zachęt dla obywateli, aby wybierali mniej paliwożerne maszyny, oraz dla producentów, aby takie wytwarzali, wprowadzane są też inteligentne systemy transportowe (ITS). Zwłaszcza Unia Europejska naciska na swoich członków, aby je wdrażali. Kontrola ruchu drogowego przez ITS to nie tylko usprawnienie ruchu i ograniczenie liczby wypadków, ale również optymalizacja pod kątem emisji zanieczyszczeń.

Aplikacje dla oszczędnych kierowców

Oszczędni kierowcy natomiast coraz częściej próbują zoptymalizować zużycie paliwa przy użyciu technologii mobilnych. Z myślą o nich powstało wiele aplikacji, które w tym pomagają (popularne na Androida to m.in.: Fuelio, FuelLog, Fuel Manager). Są to przede wszystkim narzędzia diagnostyczne, które zapisują parametry jazdy oraz spalanie, a następnie przedstawiają je użytkownikowi w wygodnej formie. Czasem dodają wskazówki, jak można zmienić swój styl jazdy na bardziej ekonomiczny.

Włoscy inżynierowie postanowili połączyć te dwa podejścia. Stworzyli aplikację, która robi to wszystko co wcześniej wymienione, a oprócz tego jest częścią ITS.

Paliwowy crownsourcing

Aplikacja TutorDrive, przygotowana dla włoskich kierowców, jest na razie dostępna w wersji na Androida, ale trwają prace nad udostępnieniem jej dla iOS i Windows Mobile. W czasie jazdy TutorDrive sczytuje dane z GPS-u i na ich podstawie wylicza prędkość i przyspieszenie samochodu. Dla konkretnego samochodu w oparciu o te dwie wielkości może ocenić zużycie paliwa. Użytkownik po zainstalowaniu aplikacji może wybrać jeden z predefiniowanych profili lub kazać jej nauczyć się zachowania konkretnego pojazdu. W trybie nauki smartfon łączy się z układem sterowania samochodu przez Bluetooth i OBDII. Po zakończonej jeździe aplikacja przedstawia użytkownikowi podsumowanie podróży i przesyła je na serwer. Do danych statystycznych na tym serwerze (ale nie do danych poszczególnych kierowców) mają dostęp również drogowcy. Mogą oni ocenić, w których punktach sieci drogowej samochody zużywają nieproporcjonalnie dużo paliwa i na tej podstawie zoptymalizować infrastrukturę.

Miejmy nadzieję, że takie rozwiązanie pojawi się też kiedyś w Polsce. ITS-y są już i u nas wprowadzane. Dobrze by było, żeby pieniądze, które na to idą, nie zostały zmarnowane, a systemy transportowe nie były inteligentne tylko z nazwy. Współdziałanie systemu ze zwykłymi kierowcami to byłby krok w dobrym kierunku.


Bądź na bieżąco!
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.