
źródło: facebook.com/pg/imaginecurve
Użytkownicy kart Curve w ostatnich dniach nie mieli możliwości dokonywania transakcji. Dlaczego zablokowano licencję spółce, która obsługiwała ich usługi elektroniczne?
W ubiegłym tygodniu zaprezentowaliśmy porównanie możliwości Revoluta oraz Curve. Niestety, drugi z portfeli walutowych borykał się w ostatnich dniach z poważnymi trudnościami. Wyniknęły one z poważnego problemu powiązanej z nim spółki. Oto podsumowanie tego, co powinni o nich wiedzieć posiadacze aplikacji i kart Curve na temat ostatnich wydarzeń.
Wirecard i problemy z finansami
Ostatnie wydarzenia mogły przysporzyć użytkownikom aplikacji Curve wielu trudności. A wszystko to za sprawą decyzji brytyjskiego rządu. 26 czerwca brytyjski odpowiednik naszej Komisji Nadzoru Finansowego, Financial Conduct Authority (FCA), zdecydował o zawieszeniu licencji dla Wirecard Card Solutions Limited. Zrobiono to bez wcześniejszego uprzednia, gdy okazało się, że z niemieckiego koncernu usług elektronicznych Wirecard zniknęło 1,9 mld euro. W poniedziałek zwolniono odpowiedzialnego za bieżącą działalność koncernu Jana Marselaka, a w czwartek firma złożyła wniosek o niewypłacalność i rozpoczęła postępowanie upadłościowe. Stało się to niespełna tydzień po zaprezentowaniu wyniku audytu EY wskazującego na nieścisłości w dokumentach.
Aby zablokować możliwość ewentualnego transferu środków, nałożono blokadę na transakcje. Niestety, z racji tego, że firma jest powiązana z Curve i obsługuje te transakcje, użytkownicy kart Curve także utracili tymczasową możliwość dokonywania płatności oraz otrzymywania zwrotów.
Pieniądze użytkowników zostały na jakiś czas “zamrożone”. W komunikacie Curve o chwilowym braku możliwości wypłacania środków zapewniono, że potrwa to kilka dni i nie jest to związane z jakimikolwiek problemami tejże firmy. Niezbędna była więc cierpliwość. Dostęp do konta internetowego był możliwy, jednak żadne transakcje – również za pomocą Apple Pay, Google Pay oraz Samsung Pay – nie były realizowane.
Co dalej?
Curve na bieżąco informował o rozwoju sytuacji, a wczoraj podzielił się swoimi użytkownikami planem działania i przywracania funkcjonalności. Za priorytet w pierwszej fazie działań uznano ponowne umożliwienie płatności w sklepie i przez internet za pomocą karty Curve oraz Apple Pay, Google Pay i Samsung Pay.
Część użytkowników została poproszona o weryfikację danych kart i ponowne jej podłączenie. Na kontach pojawiły się także testowe transakcje na mikropłatności, które nie miały wpływ na stan konta. W przypadku użytkowników, których karty nie mogły zostać automatycznie zweryfikowane, konieczne jest (lub dopiero będzie) wprowadzenie 3-cyfrowego kodu CVV.
Od poniedziałku 28 czerwca możliwe jest już dokonywanie płatności za pomocą karty, jednakże jeszcze nie w każdej formie. W trakcie dodatkowych testów jest działanie portfel mobilnego (tj. Apple Pay, Google Pay, Samsung Pay, Garmin, Fitbit i Wena). Wedle zapowiedzi powinny one być dostępne jeszcze dziś do końca dnia.
(1/2) You’ll be able to make payments in-store and online with your physical card. Apple Pay, Google Pay, and Samsung Pay should be available by the end of the day tomorrow 🎉
— Curve (@imaginecurve) June 28, 2020
Użytkownicy, którzy spodziewali się zwrotu pieniędzy lub wnioskowali o niego w piątek 26 czerwca 2020 (czy też wcześniej) muszą niestety uzbroić się w cierpliwość. Przywrócenie tychże funkcjonalności zaplanowano na drugi etap działań.
Bolesny koniec współpracy
Co ciekawe, 28 czerwca tego roku, czyli zaledwie kilka dni po wspomnianej blokadzie, Curve miało zakończyć współpracę z Wirecard. Zapowiedziano to już znacznie wcześniej, lecz na nieszczęście Curve, problemy ze niemiecką spółką pojawiły się przed tym terminem i wpłynęły na użytkowanie kart.
W obliczu tej sytuacji wydaje się, że firmie Curve należą się wyrazy uznania za sprawne działania i sposób komunikacji w social mediach w ostatnich, trudnych dla nich, dniach. Firma starała się rozładować napięcie np. odpowiadając za pomocą gifów i otrzymała dużo wsparcia od użytkowników – mimo trudności z płatnościami.
Team Curve in two words: What weekend? 👩💻👨💻
— Curve (@imaginecurve) June 28, 2020
Warto wspomnieć także, że z usług Wirecard korzystał na początku także Revolut. Dwa lata temu pojawiła się jednak informacja, że współpraca ta została zakończona. Aktualnie trwa postępowanie wobec niemieckiej spółki Wirecard. Były członek jej zarządu – Jan Marsalek – jest nieuchwytny.
Czytaj więcej: Curve czy Revolut – która opcja jest bardziej opłacalna?