Korzystanie z danych mobilnych jeszcze niedawno było dosyć drogą usługą. Na szczęście, z biegiem czasu sytuacja się poprawia, ale problemem pozostają limity. Opera Max chce to zmienić.
Większość z nas zapewne nie raz zatraciła się w oglądaniu filmików na YouTube i całkowicie zapomniało o ograniczeniach, szczególnie jeżeli poruszamy się w świecie wymagających materiałów wideo np. tych w technologii 4K.
Opera Max to aplikacja do zarządzania danymi, a przez to do oszczędności transferu. Pierwsza wersja tej aplikacji pozwalała na kompresję tekstu i zdjęć (przydatne głównie w przypadku korzystania z Instagrama czy Facebooka), obecna, zaktualizowana wersja pozwala na zmniejszenie wagi materiałów wideo HTTPS (jak na razie dotyczy to serwisu Netflix i Youtube, ale trwają prace nad wspomaganiem innych serwisów).
Zespół Opery obiecuje, że aplikacja każde 100MB kompresuje do 30MB, co jest wyraźną oszczędnością zarówno transferu jak i czasu, ponieważ tak skompresowany materiał buforuje się szybciej. A to jest szczególnie ważne w miejscach gdzie zasięg jest słabszy (patrz Pendolino na trasie Warszawa – Kraków).
Opera Max umożliwia także monitorowanie zużycia transferu przez poszczególne aplikacje. Jeżeli któraś pobiera zbyt dużo danych, jednym dotknięciem możemy ją wyłączyć.
Opera Max jest do pobrania za darmo w sklepie Google Play. Potrzebny jest nam także smartfon przynajmniej z Androidem w wersji 4.0. W dodatku jak zapewniają twórcy, aplikacja nie gromadzi żadnych poufnych danych.