O tym jak ważna i przydatna jest umiejętności posługiwania się dodatkowymi językami, chyba nikomu nie trzeba przypominać. W dobie współczesnych mediów jesteśmy wstanie pochłaniać ogromne ilości informacji, dlaczego więc nie znaleźć trochę czasu na naukę języków za pomocą urządzeń mobilnych? Poniżej przedstawimy krótki test trzech ciekawych aplikacji.
W czasie podróży czy w domu aplikacje mogą sprawdzić nam sporo frajdy, a przede wszystkim przynieść wymierne rezultaty w postaci dodatkowych, opanowanych słówek. Chociaż producenci obiecują cuda, a hasła w stylu „Angielski w 10 miesięcy” są nagminne, to warto traktować aplikację jako świetny dodatek do nauki lub program, dzięki któremu możemy dokonywać powtórek materiału oraz uzupełniać braki wiedzy.
Za pośrednictwem obcego języka
Duolingo to całkiem ciekawy program dla bardziej zaawansowanych użytkowników, pozwalający na naukę jednego z sześciu języków (hiszpański, francuski, niemiecki, portugalski, włoski i angielski) za pośrednictwem innego. Przykładowo, gdy chcemy nauczyć się włoskiego, a znamy angielski, to uczymy się wybranego języka właśnie po angielsku. I chociaż w programie brak polskiej wersji językowej, to szczególnie można polecić ten program osobom znającym już jakiś język z podanych wyżej. Aplikacja bardzo wciąga i potrafi uzależnić na klika godzin dziennie. Ucząc się kolejnych słów, zdobywamy monety, które przekładają się na nasze doświadczenie i kolejne poziomy zaawansowania, czyniąc z tej aplikacji swoistą mini grę, która istotnie nas motywuje. Szczególnie zadowoleni będą lubiący konkurencję, bo Duolingo pozwala na synchronizację konta z Facebookiem i obserwowanie postępów naszych przyjaciół.
Aplikacja dostępna na systemy Android i iOS. Do pobrania tutaj.
Polska gra animowana
LingLing to jedna z najpopularniejszych polskich aplikacji. Gra pozwala na naukę wielu języków, obecnie przetłumaczona została na 17 języków, co robi ogromne wrażenie. W samej rozgrywce wybieramy postać-maskotkę, którą będziemy rozwijać przez resztę gry i która będzie przypominać nam o powtarzaniu. Ponadto podobnie jak w Duolingo mamy możliwość zdobywania medali i awansowania na kolejne poziomy. Zapamiętywanie odbywa się w oparciu o tzw. krzywą zapamiętania, czyli powtarzanie nowych informacji w regularnych odstępach czasu, dzięki czemu umysł jest w stanie utrwalić większą ilość wiedzy. Użytkownicy aplikacji mają szansę nauczyć się nowego języka w 10 miesięcy, zapamiętując nawet 750 nowych słów miesięcznie. Jedyną wadą aplikacji jest konieczność dokupienia nowych słów. Na starcie mamy ich 1500. Ale gdy gra okazuje się faktycznie wartościowa i rozwojowa, być może nie będzie stanowić już to takiego problemu.
Aplikacja dostępna na systemy Android. Do pobrania tutaj.
Coś z klasyki
Osobom, które preferują klasyczny sposób uczenia się z użyciem tzw. „fiszek”, warto doradzić aplikację AnkiDroid. To przejrzysta i klasyczna, pozbawiona zbędnych fajerwerków aplikacja do uczenia się nowych słów za pomocą kart z zapisanym słowem i jego znaczeniem. Apka pozwala na wprowadzanie swoich własnych tali lub pobieranie gotowych, otwartych tali, przygotowanych przez użytkowników. Ponadto możemy wybrać różne parametry i dostosować tempo powtórek do naszych własnych potrzeb.