fot. © fotogestoeber - Fotolia.com
fot. © fotogestoeber – Fotolia.com
Większość operatorów telekomunikacyjnych w ramach podstawowych taryf oferuję skromny pakiet internetu, najczęściej od 500MB do 2GB. Jednak w przypadku internetu mobilnego taka ilość może okazać się niewystarczająca, warto nauczyć się więc, jak oszczędzać transfer w urządzeniach z systemem iOS, czyli np. iPhone’ach.
Przykładowo zużycie danych podczas sprawdzania poczty (załadowanie skrzynki i odczytanie maili) wynosi około 0,2 MB, pobranie jednej mapy ok. 700 kB, ale już oglądanie filmu na YouTube czy słuchanie radia internetowego przez 5 minut może pochłonąć 6,5-9MB. To pierwsza ważna sugestia, aby z transferu mobilnego internetu korzystać wyłącznie do celów niezbędnych. Aktualizacji programów i oglądanie portali streamingowych powinno zawsze odbywać się w zasięgu WiFi.
Wyłączamy zbędne procesy
Kolejnym krokiem mającym na celu oszczędzanie ilości pobranych danych jest wyłączenie zbędnych powiadomień. W tym celu wchodzimy w Ustawienia systemu, a następnie Powiadomienia i upewniamy się, czy wszystkie niepotrzebne aplikacje są odfajkowane, dzięki czemu ominiemy konieczność wyświetlania przez te aplikacje plakietek, banerów i innych niepotrzebnych dodatków.
Warto pomyśleć także o wyłączeniu aplikacji działających w tle. Co prawda iOS z góry narzuca programom konieczność zatrzymania pracy w przypadku przejścia w tryb zminimalizowany, jednakże zdarza się, że część aplikacji nadal pracuje.
Wchodząc w Ustawienia > Prywatność > Reklamy włączamy „Ograniczenie śledzenie reklam”. To kolejna przydatna funkcja, dzięki której dane o twoim położeniu nie będą przesyłane na serwery reklamodawców Apple’a. Podobnie warto postąpić, tym razem jednak wyłączając, z funkcją wysyłania danych diagnostycznych. Każdy dodatkowy raport wysłany z naszego urządzenia to dodatkowe zbędne kilobajty.
Korzystamy z trybu offline
Część aplikacji potrafi działać w trybie offline. Na przykład korzystając z nawigacji warto wcześniej, będąc w zasięgu sieci WiFi, załadować odpowiednie mapy, żeby potem system mógł z nich korzystać w wersji offline. Bardziej radykalni użytkownicy mogą pokusić się też o wyłączenie opcji ładowania obrazków w przeglądarce.
Data Usage Monitor fot. itunes.apple.com
Odpowiednia przeglądarka i kontrola
Jeżeli korzystamy już z internetu mobilnego, nie zapominajmy o wyborze odpowiedniej przeglądarki. Na system iOS znajdziemy także przeglądarkę Opera Mini, która dzięki kompresowaniu obrazków, pozwala zaoszczędzić w znacznym mierze na transferze danych.
 |
Jak zmniejszyć transfer danych na urządzeniach z Androidem? |
Nie należy też zapominać o kontrolowaniu ilości zużytego transferu, żeby potem nie zostać zaskoczonym przez niemiłą niespodziankę. Tutaj z pomocą może przyjść m.in. aplikacja Data Usage Monitor lub Data Manager, które w łatwy sposób informują użytkownika o ilości zużytego do tej pory przesyłu danych.
