Patent goni patent, a rynek wciąż rośnie i być może niedługo wizje rodem z filmów science fiction okażą się bardzo realne. Przygotowaliśmy zestawienie najważniejszych wydarzeń w świecie technologii mobilnych.
Płatność mobilna
System bankowości mobilnej znacząco się rozrósł w minionym roku, wprowadzając poza obsługą kont bankowych z pozycji urządzeń mobilnych takich jak smartfon czy tablet, także możliwość płacenia telefonem w sklepie. Opisywanym przez wiele portali wydarzeniem było wprowadzenie możliwości płatności komórką w sieci sklepów Biedronka. Płatności można dokonać za pośrednictwem systemu peopay.
Zakrzywione ekrany
W tym roku wypuszczono na rynek dwa modele telefonów z zakrzywionym ekranem: Samsung Round oraz LG G Flex. W ten sposób zdaje się pokonano kolejną barierę technologiczną. Elastyczne ekrany i akumulatory znacząco przyśpieszą rozwój urządzeń budowanych pod różnym kątem zakrzywienia. Być może kiedyś przez to doczekamy się telefonów składanych jak kartka papieru?
Takie aparaty w telefonach!
Aparaty w ostatnich telefonach Nokii zaskoczyły znaczną część klientów. Nokia Lumia 1020 z 41 megapikselami! Taka rozdzielczość pozwala na swobodne kadrowanie zdjęć w dowolnym jego miejscu bez jakiejkolwiek utraty jakości. Całkiem dobre aparaty zamontowały też Samsung (Galaxy S4), LG (G2) i Sony (Z1). Ta ostatnia marka zaproponowała też pomysł aparatu zewnętrznego w smartfonie, który komunikuje się za pomocą Bluetooth z urządzeniem głównym.
Mobile Sync
Synchronizacja wielu urządzeń (np. smartfonu, tabletu i komputera), aby razem dostarczały pełen przekaz, to odkrycie tego roku i niewątpliwy trend 2014. Wciąż niewiele można jeszcze zobaczyć, ale namiastkę mobile sync daje chociażby projekt Enjoy Your Privacy, zdobywca nagrody FWA, The Cutting Edge. Ten projekt opracowany przez firmę Norton pozwala zobaczyć jak współpracować może nasz telefon z komputerem. W przyszłości pozwali to na różnego rodzaju połączenia, jak np. w utopijnej wizji – sterowanie systemem urządzeń domowych z pozycji telefonu.
Google Glass
Okulary od koncernu Google zapowiadane były właściwie już rok temu, nic dziwnego, że z niecierpliwością wyczekują ich rzesze zwolenników. Urządzenie mające formę okularów łączy cechy smartfona i projekcji obrazów w obrębie naszego wzroku rodem z science fiction. Google glass obłsugujemy głosem lub ewentualnie dotykiem. Pierwsze testy są dosyć entuzjastyczne, chociaż obawy budzi kwestia zasilania, wygody, czy wspływu na koncentrację i samopoczucie osób korzystających z okularów. Co potrafi nowe urządzenie Google’a? Sprawdzić dosłownie wszystko w sieci, odnaleźć aktualnie słyszaną piosenkę, nawigować, korzystając z map, odtwarzać filmy z Youtube i dzielić się w błyskawicznym tempie własnymi nagraniami i zdjęciami.
Chociaż produkt posiada już swoją wstępną finalną wersję, która została już testowana i w niewielkich ilościach jest dostępna w Stanach Zjednoczonych, to jednak masowa produkcja przewidziana jest na 2014 rok.