fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe
Już wkrótce do sprzedaży trafi nowy smartfon. Z pozoru nic ciekawego, na rynku dostępnych jest ich wiele, a każdy z nich nie wyróżnia się niczym specjalnym. W tym przypadku jest kilka różnic – po pierwsze to smartfon polskiej firmy Onyx, po drugie można go nazwać połączeniem smartfona z czytnikiem e-book, a po trzecie bateria ma trzymać nawet dwa tygodnie.
fot. materiały prasowe
Onyx Midia InkPhone, zwany również Boox E43, został zaprezentowany na targach CeBIT. Telefon posiada wyświetlacz e-ink o przekątnej 4.3 cala, wzmocniony powierzchnią Gorilla Glass, 512 MB RAM, 4GB pamięci oraz czytnik kart microSD i chipset Rockchip. Smartfon waży 120g, a jego wymiary to 132×68,6x10mm. Całość będzie działać na systemie Android 2.3 Gingerbread, jednak nie będzie miał dostępu do sklepu Google Play. Onyx ma zaproponować własny sklep, w którym uzyskamy dostęp do aplikacji dostosowanych do tego specyficznego smartfona.
Powrót do przeszłości?
Telefon zdecydowanie nie jest odpowiedni dla wszelkich fanów gier, będzie posiadał bowiem jedynie czarno-biały wyświetlacz. Będzie za to idealnym rozwiązaniem dla ludzi, którzy oczekują od telefonu długiego czasu pracy baterii, ludzi często podróżujących oraz dla tych, którzy nie mają czasu na ciągłe ładowanie swojego smartfona. Dlaczego będzie dla nich odpowiedni? Producent zapewnia bowiem, że bateria o pojemności 1800mAh, wytrzyma nawet 2 tygodnie czasu pracy, co w porównaniu z dzisiejszymi mało oszczędnymi smartfonami jest wynikiem zdumiewającym. Z kolei dzięki zastosowaniu wyświetlacza e-ink, odpowiedni będzie również dla fanów czytania, bo dzięki Onyx Midia InkPhone ich ulubiona książka zmieści się w ich kieszeni.
fot. materiały prasowe
Zaletą telefonu będzie również jego cena, która wynosić będzie około 600 zł. To stosunkowo niewiele za smartfona i czytnika e-book w jednym. Jeżeli Onyx Midia InkPhone rzeczywiście będzie wytrzymywał 2 tygodnie bez konieczności ładowania, okaże się on bardzo ciekawą i niedrogą alternatywną dla dzisiejszych smartfonów. Do sprzedaży ma trafić już wkrótce, bo na początku kwietnia, dostępny będzie jednak póki co, jedynie na polskim i niemieckim rynku.
