fot. SET Solution
fot. SET Solution
Pierwsze zegarki z systemem Android Wear już w sprzedaży, a do premiery własnego zegarka, przygotowuje się się największy rywal Google’a – Apple. W ostatnich dniach firma zatrudniła wiceprezesa szwajcarskiej firmy Tag Heuer produkującej luksusowe zegarki i zawodowych sportowców. iWatch miałby wejść na rynek jeszcze tej jesieni.
Według rokowań portalu Apple World iWatch ma okazać się hitem większym niż iPad. Firma Tag Heuer, część grupy produktów luksusowych LVMH, poinformowała, że wiceprezes ds. sprzedaży Patrick Pruniaux odszedł z koncernu i dołączył do Apple. Ma zająć się promocją i wdrożeniem sprzedaży nowego produktu z serii nadgryzionego jabłka. Ponadto Apple „przejął” w ostatnim czasie także kilku specjalistów z sektora dóbr luksusowych, w tym między innymi szefową Burberry i szefa marki Yves Saint Laurent. Amerykański gigant elektroniczny zatrudnił także sportowców do testu możliwości zegarka w zakresie fitnessu.
Sprzedaż w październiku (?)
Nie milkną spekulacje na temat wyglądu i parametrów zegarka. Wiadomo jednak, że wersje próbne trafiły już do produkcji w firmie Quanta a oficjalna sprzedaż miałaby rozpocząć się jesienią tego roku. Apple planuje wyprodukować w pierwszym roku ok. 50 mln zegarków. Wiadomo także, że najbardziej atrakcyjnym elementem zegarka będzie bardzo duży ekran (w porównaniu z konkurencją), bo aż 2,5-calowy, przy tym lekko zakrzywiony. SET Solution stworzył koncepcję wideo prezentującą, jak nowy iWatch mógłby wyglądać.
Pojawiają się jednak doniesienia o okrągłym kształcie zegarka, więc jak widać, Apple usilnie strzeże tajemnicy swojego projektu. Spekulanci sugerują, że zegarek będzie wyposażony w system iOS 8, a to pozwoli na wprowadzenie funkcji dyktowania wiadomości tekstowych. W sieci pojawiają się też domysły dotyczące bezprzewodowego ładowania. Niewątpliwie jednak możemy spodziewać się inteligentnego zegarka Apple jeszcze w tym roku.
