Uber to sposób dla wieku kierowców na naprawdę spory zarobek i zdobycie dużo lepszej renomy wśród podróżujących w ten sposób. Teraz firma testuje nową funkcję, dzięki której może by to jeszcze łatwiejsze.
Okazuje się, że tym razem to kierowcy będą mogli wybierać pasażerów. Oczywiście kryterium wyboru jest lokalizacja użytkowników chcących skorzystać z Ubera. Dwa razy dziennie, każdy kierowca będzie mógł wybrać cel swojej podróży, a następnie “zebrać” ludzi, chcących jechać w tym samym kierunku.
Jadę do domu. Podwieźć Cię?
Kiedy kierowcy będą korzystać z tej funkcji? Oczywistym wydaje się być scenariusz powrotu do domu z pracy i tak też pewnie wyglądać to w praktyce. Praktyczne i użyteczne rozwiązanie, póki co testowane jest w rejonie Bay Area w San Francisco, ale już teraz firma zapowiada, że wkrótce rozprzestrzeni swoją usługę na kolejne tereny.
Nic nowego?
Niektórzy już zarzucili, że nowa usługa nie jest odkrywcza, a bardzo podobna do istniejącej już UberPool. Może i mają rację, ale pomiędzy tymi dwoma funkcjami istnieją zasadnicze różnice. UberPool powiązuje jedynie osoby jadące w tym samym kierunku, natomiast funkcja o której mówimy, łączy kierowcę z pasażerem. Nie ma więc powodów do nadmiernego marudzenia, bo tak naprawdę czeka nas kolejne ułatwienie w Uberze, który oprócz rynku, zdobywa coraz więcej podróżujących taksówkami serc.