Talkspace to aplikacja stworzona dla tych, którzy mają problemy z… tak, między innymi nadmierną chęcią spoglądania na swoje telefony, korzystania z różnych aplikacji i w ogóle, będących mocno związanych ze swoimi smartfonami. Co powiecie na takie rozwiązanie?
Nadmiar technologii i ciągłych udoskonaleń w naszym życiu sprawił, że niejeden z nas trochę się w tym wszystkim pogubił. Przestajemy ze sobą rozmawiać, a zaczynamy coraz więcej czatować, natomiast stojąc w kolejce po kawę jedynym sensownym wyjściem z tej sytuacji wydaje się przeglądanie Facebooka i Instagrama.
Z powagi sytuacji zdają sobie sprawę nawet twórcy aplikacji, którzy wypuścilli właśnie na rynek “pomocną” nam aplikację. Brzmi jak oksymoron? Na stronie Talkspace, możemy zobaczyć m.in. taki wpis: Tak, używamy technologii do rozwiązywania problemów wynikających z podobnej technologii. Nazwijmy to poetycką sprawiedliwością. Trudno się nie zgodzić, zważywszy na fakt, że rozwiązująca problemy technologia jest całkiem kosztowna.
12-tygodniowy plan kuracji za pomocą aplikacji kosztuje 399$ i obejmuje rozmowy i wideorozmowy z ponad 200 specjalistami w dziedzinie psychologii i terapii. Podzielony na trzy fazy plan, obejmuje w pierwszej kolejności identyfikację behawioralną, następnie wzorce myślenia, a ostatnia faza polega na tworzeniu strategii zarządzania. Wersja tańsza, bo za 25$, obejmuje jedynie tydzień terapii. Oczywiście każdy z uczestników (których na ten moment jest już ponad 150 tysięcy) może skorzystać z porad ekspertów niezależnie od pory dnia i nocy, 24 godziny na dobę.
Współtwórca aplikacji, Roni Frank, twierdzi, że pomysł jego firmy jest o tyle ponad inne, ponieważ zapewnia przede wszystkim swoim klientom poczucie spokoju – gdzie jak nie w swoim smartfonie można się poczuć bezpieczniej? Ponadto, według Franka ważna jest funkcja całodobowego dostępu, ogromny wybór specjalistów i stosunkowo niska cena, jak na standardy światowe.
Brzmi całkiem sensownie i zapowiada się, że aplikacja odniesie sukces na rynku. Trudno namówić chociażby nastolatków do wizyty u specjalisty (jeśli oczywiście taka konieczność zaistnieje), natomiast o wiele łatwiej jest zaproponować nastolatkowi rozmowę z terapeutą poprzez chat lub wideorozmowę, korzystając ze swojego smartona, zachowując prywatność i mieć możliwość na kontakt kiedy tylko się chce. Z terapii mogą również skorzystać pary, a także całe rodziny, którzy w grupie mogą dyskutować nad swoimi problemami.