Współcześni uczniowie urodzili się w erze cyfrowej. W ich świadomości Internet i laptop istnieją od zawsze. Pierwszy kontakt z nowymi technologiami mieli w domu, pod okiem rodziców, często na ich urządzeniach. Naturalnym krokiem w wykorzystaniu zdobyczy technologicznych w procesie edukacji i rozwoju dzieci jest ich wprowadzenie do szkół.
Nowe technologie w szkołach – eTornister
W 2011 roku operator sieci komórkowej Plus wraz z poznańską firmą Mobile Box S.A. rozpoczął pilotażowy program eTornister na terenie wszystkich publicznych gimnazjów w Ostrowie Wielkopolskim. Pilotaż kontynuowany jest w skali ogólnopolskiej. Pod koniec marca został uroczyście uruchomiony wśród kolejnych pierwszoklasistów w Gimnazjum numer 4 w Ciechanowie, 21 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 350 na warszawskim Bemowie, a 13 maja w Sompolnie, w województwie wielkopolskim. W kolejce do wdrożenia programu są już kolejne szkoły na terenie całego kraju – na przykład w Płocku czy Radomiu.
Czym jest eTornister?
eTornister jest kompleksowym rozwiązaniem, w którym uczeń i nauczyciel otrzymują tablet z Internetem LTE sieci Plus, wyposażony w komplet interaktywnych książek, ćwiczeń, aplikacji oraz gier edukacyjnych. Wszystkie książki są „spakowane” w jednym urządzeniu. Uczniowie i nauczyciele korzystają z niego zarówno w szkole jak i w czasie wolnym – mają go zawsze ze sobą.
Fakt, że e-edukacja zagościła w murach szkół podstawowych, gimnazjalnych i liceów, jest szansą na wyrównanie różnic społecznych i zniwelowania zjawiska wykluczenia cyfrowego wśród dzieci i młodzieży. Dzięki temu, że każde urządzenie wyposażone jest w dostęp do szybkiego Internetu LTE, uczeń posiadający eTornister może korzystać z niego wszędzie.
Spersonalizowane urządzenia przenośne, wykorzystywane w procesie nauczania są uzupełnieniem i rozszerzeniem tradycyjnego świata – papierowych podręczników, dają również możliwość indywidualizacji procesu nauczania. Każdy uczeń może wykonywać ćwiczenia w swoim tempie i korzystać z wielu dodatkowych materiałów wspierających edukację np. aplikacji do nauki języków obcych, atlasów czy gier interaktywnych.
E- edukacja inwestycja w lepszą przyszłość
Inspiracją dla programu eTornister były twarde dane i realia szkół, które muszą nadążać za digitalizacją społeczeństwa. Według badania CBOS „Młodzież 2013” – 51% uczniów zadeklarowało, że ich życie bez Internetu byłoby puste i nudne, aż 47% przyznało, że zdarzyło im się zaniedbać naukę przez Internet.
Widok dzieci uginających się pod ciężarem plecaków znany jest z pewnością każdemu. Jednocześnie według badań ekspertów aż 80% współczesnych gimnazjalistów ma wady postawy.
Komputery w polskich szkołach są obecne od lat głównie na lekcjach informatyki i w bibliotekach. Internet – też, ale dzieci korzystają z niego przez swoje smartfony, poza kontrolą nauczycielską. Jak wynika z raportu „Bezpieczeństwo dzieci w sieci” opracowanego przez TNS w 2013 roku, co szóstemu dziecku zdarzyło się przeglądać zabronione przez rodziców treści, przy czym większość z nich (75%) trafiła na nie przypadkiem. Z tego samego raportu wynika także, że 17% dzieci spędza w dniu szkolnym co najmniej 2 godziny w sieci, a ten czas się wydłuża w dni wolne od szkoły.
Szkoła – nowoczesna i bezpieczna
Internet oprócz wielu zagrożeń ma również wiele zalet i rozsądne korzystanie z jego zasobów może wspierać dziecko w rozwoju intelektualnym, rozwijać jego pasje, czy w końcu podtrzymywać relacje z rówieśnikami. Rozwiązaniem nie jest ograniczanie dziecku dostępu do sieci, ale dbanie o to, aby korzystało z niej w bezpieczny i świadomy sposób. W tym celu powstała aplikacja SafeKiddo, dzięki której każdy uczeń objęty programem eTornister ma zapewnioną ochronę przed niewłaściwymi dla niego treściami. Ustawienia aplikacji pozwalają na dopasowanie treści, stron, aplikacji, z których może korzystać dziecko w zależności od jego wieku.
eTornister jest ciekawym rozwiązaniem, którego rozwój może przyczynić się do pozytywnych zmian w polskim szkolnictwie. Oczywiście, wprowadzenie systemu nie jest uniwersalną receptą na wszystko. Dla młodego pokolenia ich prywatny smartfona jest „przedłużeniem ręki” i tak łatwo z niego nie zrezygnują.