Chorzy na cukrzycę nieustannie muszą kontrolować poziom cukru we krwi. Nadzieja na mniej uciążliwe badanie leży w nowych technologiach.
W najgorszej sytuacji są chorzy na cukrzycę typu 1. Muszą oni pobierać sobie krew do badania przynajmniej trzy razy w ciągu dnia, a najlepiej by było, gdyby pomiar być ciągły. Skoki poziomu glukozy we krwi w tym typie cukrzycy potrafią być bardzo szybkie i niebezpieczne. Do tego kontrola poziomu glukozy musi być prowadzona do końca życia. Nie ma ucieczki. Ponieważ wielokrotne kłucie się w palec jest bardzo uciążliwe, w wielu laboratoriach prowadzi się prace nad stworzeniem urządzenia, które będzie mierzyć cukier w jak najmniej inwazyjny sposób. Można powiedzieć, że laboratoria i firmy wręcz ścigają się w tym.
1. Zegarek lub naklejka
Pierwszym takim urządzeniem był, wprowadzony na rynek w 2002 roku, GlucoWatch. Jak sama nazwa wskazuje było to urządzenie podobne do zegarka. Pomiar polegał na przyłożeniu do skóry pacjenta niewielkiego prądu, przez który cząsteczki glukozy migrowały na wierzch i tam była mierzona ich ilość. Niestety po kilku latach urządzenie zostało wycofane, ponieważ pacjenci skarżyli się na podrażnienia skóry.
To jednak nie koniec tego sposobu pomiaru. Został on ulepszony przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Nowe wcielenie tego urządzenia zostało zminimalizowane do niewielkiego plasterka i przykładany prąd jest jeszcze mniejszy. Na tyle mały, że nie skóra nie jest podrażniana.
Więcej na ten temat na stronie Uniwersytetu Kalifornijskiego.
2. Tatuaż
Jeszcze głębszą integrację miernika ze skórą zaproponowali naukowcy z MIT. Opracowali specjalny tusz z nanorurek i polimerów, którym można wykonać pacjentowi „tatuaż”. Cząsteczki tuszu, które napotkają glukozę nabierają zdolności do fluoryzowania – wystarczy wtedy oświetlić „tatuaż” i cząsteczki zaczynają świecić.
Więcej na ten temat na stronie MIT.
3. Soczewka kontaktowa od Google
W tym wyścigu uczestniczą nie tylko laboratoria największych uczelni. Włączyło się w niego również Google. Pomysł Google’a na rozwiązanie problemu diabetyków to soczewka kontaktowa mierząca zawartość glukozy w łzach. Wewnątrz soczewki znajduje się mały bezprzewodowy czip oraz czujnik glukozy. Urządzenie ma odczytywać dane co sekundę.
Więcej na ten temat na blogu Google Polska.
4. Kilka metod w jednym
Kolejnym przyrządem na naszej liście jest GlucoTrack. Jest to klips do ucha podłączony przewodem do urządzenia wielkości smartfona, które sczytuje dane. W tym przypadku wykonywany jest pomiar na kilka sposobów naraz: ultradźwiękami, temperaturą i elektromagnetycznie. Z wymienionych tutaj przyrządów ten jest najmniej wygodny w użyciu, ale ma jedną zaletę – jest już produkowany i sprzedawany. Niestety, nie kupimy go w Polsce – firma produkująca GlucoTracki nie ma przedstawiciela na nasz rynek.
Więcej na ten temat na stronie producenta.
5. Polskie mikrofale
Czas na zapowiadany na początku polski produkt – Glucotronik. Jego działanie jest oparte na zupełnie innej metodzie niż wcześniej wymienione. Wykrywa on glukozę w ciele człowieka przez użycie mikrofal. Pomiar jest wykonywany bezinwazyjnie i mimo przyklejania sondy do skóry nie występują podrażnienia. Co ważne, poziom cukru może być mierzony w sposób ciągły.
Więcej na ten temat na stronie projektu.
Na koniec ciekawostka – Glucotronik został opracowany przez Polski Holding Obronny (dawniej Bumar). Badania wojskowe czasem dają zupełnie niespodziewane, pozytywne efekty.